Otwarty umysł

Był raz starzec, który miał syna jedynaka i konia. Pewnego dnia koń wyrwał się z zagrody i uciekł na wzgórza.

     – Uciekł ci koń? A to pech! – Mówili sąsiedzi.

     – Czemu tak mówicie? – Pytał stary. – Skąd wiecie, że to pech?

     I rzeczywiście, następnej nocy koń wrócił do zagrody, gdzie go zawsze karmiono i pojono, prowadząc ze sobą tuzin dzikich koni. Nagle mieli teraz stado koni zamiast żadnego. Sąsiedzi usłyszeli dobrą wieść i pobiegli do gospodarza.

     – Stado koni! Ale ty masz szczęście! On zaś odparł:

     – Skąd wiecie, czy to szczęście?

     Parę dni potem jego syn próbował ujeżdżać jednego z dzikich koni; został zrzucony i złamał nogę. Sąsiedzi znów przyszli wygłosić kolejny pochopny sąd:

     – Twój syn złamał nogę. To ci pech! Mądry gospodarz znów odrzekł:

     – Skąd wiecie, czy to pech?

     I rzeczywiście, niedługo potem w okolicy zaczęli werbować młodych mężczyzn do wojska. Wszyscy sprawni młodzieńcy zostali wzięci do armii i wysłani na wojnę, z której nigdy nie wrócili. Zaś syn gospodarza ocalał, bo miał złamaną nogę.

Anonim

„Niewiele wiemy. O wiele więcej nie wiemy, niż wiemy. I czujemy ulgę, gdy uwalniamy się od przywiązania do poglądów, przywiązania do opinii, zwłaszcza dotyczących rzeczy, których nie znamy. Niewiedza po prostu polega na tym, że otwieramy umysł na bardzo ciekawe pytania, na które nie umiemy jeszcze odpowiedzieć.”

Joseph Goldstein

Oswojenie się z myślą, że nie znamy odpowiedzi na wszystkie pytania może przynieść spokój nam i naszym dzieciom. Wówczas możemy się bardziej otworzyć na inne punkty widzenia i z zaciekawieniem patrzeć, co przyniesie nadchodząca chwila. Otwieramy umysł na nowe doświadczenia, albo patrzymy na tą samą trudną sprawę, ale z innej perspektywy i to też może przynieść ukojenie.

Jedną z bardzo lubianych przez dzieci zabaw w uważność nakierowaną na sprawdzanie niewiadomej, analizowanie, wnioskowanie jest Magiczne Pudełko.

Potrzebujemy: pudełko po butach z dwoma otworami na prawą i lewą rękę. Do środka wkładamy przedmioty codziennego użytku: spinacze, guziki, muszelki, drobne zabaweczki, klamerki itd.

Zachęcamy dziecko do badania rączkamiprzedmiotów wewnątrz pudełka bez podglądania. Możemy wraz z nim omówić zawartość.

Pytania pomocnicze:

Jakie to uczucie, gdy nie wiadomo, co tam jest w środku?

Czy lubisz próbować nowych rzeczy?

Jak to jest, gdy byliśmy pewni, że odgadliśmy przedmiot, a okazało się inaczej? ( Warto włożyć co najmniej dwa przedmioty bardzo podobne do siebie w dotyku np. złotówkę i guzik podobnych rozmiarów)

Jak się czujesz, kiedy trzeba na coś czekać?

Justyna Tempska

Otwarty umysł